stycznia 07, 2020
DOMOWE LASERY IPL: PHILIPS LUMEA VS LESCOLTON
Recenzja skopiowana z mojego bloga kosmetyczno-lifestylowego:>> www.be-uniqueone.blogspot.com<< - tam znajdziecie tekst oryginalny, tutaj już z poprawkami. Wszystkie urządzenia recenzowane przeze mnie znajdziecie w zakładce >>"ELEKTRONIKA"<<, raz na jakiś czas będą pojawiać się tego typu posty. Tymczasem zapraszam do lektury
DEPILATOR PHILIPS LUMEA SC1995 IPL
Link: >>PHILIPS LUMEA<<
Cena: od 840 do 1100zł
OD PRODUCENTA:
Delikatna i długotrwała depilacja
- Bezbolesna depilacja światłem
- Efekt gładkiej skóry nawet do 8 tygodni
- Tryb przesunięcia i błysku
- Żywotność lampy 5-7 lat (250 tys. błysków)
Urządzenie przystosowane do bezpiecznego i skutecznego
korzystania w domu
Urządzenie Philips Lumea wykorzystuje innowacyjną technologię intensywnego
światła pulsacyjnego (Intense Pulsed Light, IPL) opartą na technologii
wykorzystywanej w profesjonalnych salonach kosmetycznych. Firma Philips
dostosowała tę technologię tak, aby można było bezpiecznie i skutecznie
korzystać z niej w domu. Firma Philips podjęła ścisłą współpracę z najlepszymi
dermatologami, aby opracować przełomowy zestaw do depilacji. Przez ponad 10 lat
prowadziliśmy szeroko zakrojone badania konsumenckie z udziałem ponad 2000
ochotników. Urządzenie Philips Lumea kieruje delikatne impulsy światła do
cebulek włosów. W rezultacie włosy naturalnie wypadają, a ich odrost zostaje
zahamowany. Regularne powtarzanie zabiegu gwarantuje, że skóra pozostanie
gładka każdego dnia.
Skuteczność bez wysiłku
Nasze badania kliniczne wykazały znaczne zmniejszenie ilości włosów w ciągu
czterech zabiegów wykonywanych co dwa tygodnie — dzięki nim skóra zyskała
gładkość. Aby utrzymać te wyniki, wystarczy doraźnie powtarzać zabiegi. Czas
między zabiegami może się różnić w zależności od indywidualnego tempa wzrostu
włosów. Aby powiększyć, kliknij obraz w galerii u góry strony. Urządzenie
Philips Lumea działa skutecznie w przypadku włosów o naturalnych kolorach:
ciemny blond, brązowy i czarny. Podobnie jak inne zabiegi wykorzystujące
światło, Philips Lumea NIE działa skutecznie na takie kolory włosów, jak rudy,
jasny blond, biały/siwy. To urządzenie NIE jest też przeznaczone do usuwania
włosów z ciemnej skóry.
Do stosowania na ciele
Urządzenia można bez obaw używać do depilacji obszarów poniżej linii szyi:
nóg, pach, okolic bikini, ramion czy brzucha. Duże okienko urządzenia umożliwia
szybkie zabiegi na większych obszarach ciała, takich jak nogi.
Delikatny zabieg
Działanie łagodne dla skóry.
Brak elementów podlegających wymianie, brak ukrytych
kosztów
Urządzenie Philips Lumea to kompletne rozwiązanie, z którego można
korzystać od razu po rozpakowaniu. Warto wspomnieć, że produkt nie wymaga
używania wymiennych lamp ani żeli.
Pięć regulowanych ustawień intensywności światła
Urządzenie Philips Lumea oferuje pięć regulowanych ustawień intensywności
światła, które zapewniają delikatną, a jednocześnie skuteczną depilację.
Prawidłowo przeprowadzone zabiegi IPL z użyciem urządzenia Philips Lumea są
bezpieczne i łagodne — można je stosować również na wrażliwej skórze i
delikatnych częściach ciała.
Specyfikacja Techniczna
- Zasilanie sieciowe 230-240 V 50/60 Hz
- Rodzaj depilacji - depilacja światłem
- Żywotność lampy - 250000 impulsów świetlnych
- Kolor - biały
- Dodatkowe funkcje - depilacja pach i bikini, tryb przesunięcia i błysku - automatyczne błyski, wbudowany filtr UV
- Wymiary opakowania19 x 26,60 x 12 cm
- Waga z opakowaniem 1 kg
Obszary zastosowania
- Ramiona
- Nogi
- Brzuch
- Okolice bikini
- Pachy
MOJA OPINIA:
Dwa lata temu po długim ciułaniu udało mi się odłożyć na Philipsa, wybrałam model SC1995. Pudełko zawiera instrukcję w kilku językach, w tym polski, zasilacz, ściereczkę do wycierania szybki (po strzelaniu w niezgolone włosy zostaje na lampie osad, który trzeba zetrzeć tą ściereczką; jeśli dokładnie się ogolicie maszynką nic takiego nie będzie miało miejsca) oraz „pistolet” czyli nasz główny obiekt recenzji. Jeśli chodzi o działanie, to na efekty musiałam długo czekać, bo ok. 4 miesiące aż pojawiły się puste placki, natomiast zwolnienie odrastania włosów było już po ok. 4-5 tygodniach. Dla mnie to było jak spełnienie marzeń, 3 dni bez maszynki. Philips bardzo mi się przegrzewał, nie wiem czy tylko mój model tak miał, ale pod koniec depilacji puszczał bardzo piekące światło i trochę bolało. Pewnego dnia (po ok. 1,5 roku NIEREGULARNEGO użytkowania) już się nie włączył (a "podobno" wg producenta żywotność lampy to nawet 7 lat...). Urządzenie nie podlegało gwarancji, więc jedynym rozwiązaniem był zakup jeszcze raz i wydatek rzędu 1000zł. Byłam zła, bo już tak dobrze szło, a padło. Wróciłam do żyletek, ale pewnego dnia buszowania po Aliexpress wpadł mi w oko obiecujący odpowiednik:
DEPILATOR LASER IPL
LESCOLTON
Link: >>LESCOLTON<<
Cena: regularna 570, 30 PLN, kupiłam na promocji za 268,05PLN
OD PRODUCENTA:
Tutaj wklejam informacje ogólne( w linku więcej opisów w wersjach obrazkowych):
Napięcie robocze: wejście 100-240V wyjście: 24V 1,5A
Duże okienko naświetlające o powierzchni 3,9 cm² umożliwia depilację każdego miejsca na skórze. W porównaniu z tradycyjnymi metodami depilacji zapewnia wyższą skuteczność i szybsze usuwanie włosów.
Produkt jest wyposażony w czujnik skóry: gdy miga dioda LED na urządzeniu, oznacza to, że po naciśnięciu przycisku będzie emitowane światło IPL
Bezpieczne w użyciu, 0 efektów ubocznych
Zalecana częstotliwość użytkowania
Pierwsze 4 tygodnie: 2 razy w tygodniu
Kolejne 4 tygodnie: raz w tygodniu
Kiedy ilość włosów zacznie maleć lub będą rosły wolniej, używaj depilatora raz w miesiącu, aby utrzymać efekt
Częstotliwość stosowania dostosuj do swojej sytuacji
MOJA OPINIA:
Do zakupu skłoniły mnie recenzje użytkowników oraz to, że mój Philips Lumea – jak pisałam wyżej - pewnego dnia po prostu padł. Lescolton przychodzi elegancko zapakowany (pudełko zamykane na magnes, to bardzo dobry pomysł i dodatkowa ochrona, ponieważ Lumea jest w pudełku bez takiego zabezpieczenia). Ma dwie końcówki - żółtą oraz czerwoną - czerwona do "fotoodmładzania" (jeśli ktoś z Was ma ten laser i stosował go w tym celu - bardzo proszę napiszcie, czy działa), instrukcję w języku angielskim, kabel zasilający, 3 rodzaje wtyczek do gniazda (w zależności od kraju) oraz - co mnie bardzo pozytywnie zaskoczyło -okulary ochronne od światła lasera. Philips nie jest w nie wyposażony (chyba, że coś się zmieniło), a oczy bolą od patrzenia w światło – ja przy stosowaniu Philipsa albo nie patrzyłam albo siedziałam w okularach przeciwsłonecznych :D Lescolton jest prosty w obsłudze - wystarczy podłączyć go do prądu, ustawić moc i przykładać do ciała gdy zielona lampa przestanie migać. Używam go od 9 tygodni raz w tygodniu (czyli użyłam 9x) i w porównaniu do Philipsa wypada zdecydowanie lepiej - włosy rosną wolniej już po ok. 2 tygodniach. Są też większe placki, gdzie włosy nie odrastają, właśnie tego oczekiwałam, efekty są widoczne niemal natychmiast. Kolejnym plusem jest to, że końcówka pistoletu się nie grzeje jak w Lumei, zatem nie ma bólu przy depilacji. Jest również możliwość automatycznego wykonywania zabiegu (bez zbędnego klikania za każdym razem) - wystarczy przytrzymać przez ok. 5 sekund przycisk do "strzelania" i włączy się automatyczne generowanie światła. Jest to niezwykłe ułatwienie w wykonywaniu zabiegu.
Jeśli chodzi o minusy to w obu przypadkach jest to czasochłonność zabiegu, więc trzeba sobie wygospodarować czas żeby to dokładnie przeprowadzić. Z drugiej strony, w gabinecie kosmetycznym na depilację też musicie poświęcić czas, tylko że tam leżycie, tu trzeba trochę wygibasów porobić:) ale cena za urządzenie i tak jest niższa w porównaniu do serii zabiegów w gabinecie u kosmetyczki. Szybkość efektów jest uzależniona od koloru włosów i skóry - u mnie plusem jest to, że mam bardzo jasną karnację i czarne włosy - na takim połączeniu laser szybciej wypala.
W poniższej tabeli zestawienie: Philips Lumea vs Lescolton:
PHILIPS LUMEA
|
LESCOLTON
|
|
Cena
|
w zależności od sklepu od 840zł do 1100 zł
|
Regularna 530 zł, na promocji nawet po 265zł
|
Dostępność
|
Polska: w sklepach rtv/agd, przez Internet
|
Chiny: przez Internet
|
Łatwość obsługi
|
bardzo łatwe |
bardzo łatwe
|
Ilość błysków
|
250 tys.
|
400 tys.
|
Widoczne efekty
|
Po ok. 4-5 tygodniach
|
Po ok. 2 tygodniach
|
Wyposażenie
|
podstawowe
|
Dodatkowa końcówka do fotoodmładzania, okulary ochronne, trzy rodzaje wtyczek do gniazdka
|
Podrażnienie po goleniu
|
brak
|
brak
|
Instrukcja obsługi
|
W kilku językach, w tym polskim – bardzo przejrzyście przedstawiony
sposób działania
|
W języku angielskim
|
Załączona lampa do fotoodmładzania ma wiązki światła, które eliminują popękane naczynka. Póki co zrobiłam 4 serie i muszę przyznać, że boki twarzy już nie są tak rozognione i zaczerwienione - jeśli uda mi się zlikwidować rumień będę niesamowicie zadowolona :) Prawdę powiedziawszy nie za bardzo wierzę, że zdziałam coś na te już pęknięte naczynka, ale jeśli uda mi się złagodzić moją skórę to będzie to mój najlepszy domowy sprzęt ever. Lampa do fotoodmładzania działa również na rozstępy, rozszerzone pory i przebarwienia skóry:) Depiluje ona również wrażliwe części ciała, np. pachy i bikini. Natomiast myślę, że wystarczy tylko zmniejszyć moc przy żółtej lampie i nie powinno być konieczności wymiany na czerwoną (mnie nic nie boli na drugim/trzecim poziomie.
Jak widzicie lepiej w tym zestawieniu wypada chiński kolega Philipsa, natomiast jak wspomniałam wyżej - możliwe, że u mnie działanie jest szybsze, ponieważ już wcześniej wiele zdziałałam z Lumeą. W każdym bądź razie polecam oba lasery, mi bardzo pomogły w walce z owłosieniem.
Mam zamiar używać Lescoltona regularnie, może uda mi się całkowicie pozbyć włosków, aby już nie odrastały - byłoby cudownie.
Ciekawa jestem czy kiedykolwiek korzystałyście z lasera IPL nie tylko w domu, ale może w salonie kosmetycznym? Jakie są Wasze ulubione sposoby depilacji ciała?
Brak komentarzy: