czerwca 24, 2020
HAIA - ZDJĘCIA NA STRONIE VS ZDJĘCIA REALNE: SUKIENKI
W tym poście będę Wam pokazywać realne zdjęcia sukienek ze sklepu internetowego HAIA. Wszystko Wam podlinkuję, podam ceny i opatrzę każde zdjęcie moją krótką recenzją. Na instagramie @freakon_style znajdziecie filmiki ze zbliżeniem na wykonanie i materiał - szczegóły, których na zdjęciu czasem trudno wychwycić - zatem zachęcam do obserwowania.
#BAWEŁNIANA SUKIENKA OVERSIZE W KOLORZE LILII
Link: >>KLIK<<
Cena: 39,99zł
Może przy okazji pierwszej recenzowanej sukienki ze sklepu Haia.pl wspomnę, że miałam po otwarciu paczki nieodparte wrażenie, jakbym zamówiła coś ze sklepu Vubu.pl. Bardzo przypomina mi ten sklep materiał zamówionych rzeczy, budowa strony, wygląd strony zamówienia, maile oraz fakt, iż w paczce nie było żadnego paragonu, dowodu zakupu itp. W każdym bądź razie do sedna. Zamówiłam sobie kolor lila, bo w tym sezonie jest bardzo modny, ale akurat mniejsza z tym - ja ten odcień fioletu po prostu uwielbiam:) Materiał to bawełna z domieszką elastanu- sukienkę koniecznie trzeba przeprasować. Szkoda, że gumka nie przylega mi pod biustem, natomiast widzę, że u modelki jest to samo. Wzięłam rozmiar M ze względu na ciążowy brzuszek i w zaawansowanej ciąży będzie idealna. Za taką cenę jest naprawdę w porządku, mam jednak co do niej obawy czy nie zmechaci się po praniach. Plus za zgodność ze zdjęciami. Trzeba się mocno przyłożyć do prasowania:)
#SATYNOWA SUKIENKA NA RAMIĄCZKACH
Link: >>KLIK<<
Cena: 69,99zł
Uwielbiam satynę w letnich stylizacjach, jest niezwykle zwiewna i lekka, a przy tym niemal nie czuć jej na ciele. Zakupiłam kolor brudnego różu, bardzo spodobały mi się krzyżowania na plecach. Sukienka jest identyczna jak na zdjęciach, wzięłam rozmiar M i bardzo ładnie leży. Przeprasujcie ją w niskiej temperaturze, żeby nic się jej nie stało. Kolor w rzeczywistości minimalnie ciemniejszy.
#LILIOWA ASYMETRYCZNA SUKIENKA Z BAWEŁNY
Link: >>KLIK<<
Cena: 47,99zł
Kolejna sukienka w liliowym kolorze, chętnie zamówiłabym jeszcze inny kolor, tylko nie mogę się zdecydować który wybrać:) wzięłam rozmiar L, bo chcę ją nosić teraz latem będąc w ciąży i powiem Wam szczerze, że wcale nie zaszalałam z rozmiarem - na zdjęciu jestem w 6. miesiącu i weszłam tak na styk. Jeszcze się uciągnie, ale długo w niej teraz nie poszaleję, zostanie mi na potem:) Kolor i szycie sukienki niczym nie odbiega od zdjęć. Spodziewałam się bardziej gładkiego materiału, a jest uszyta z przewagą bawełny - podobnie jak pierwsza prezentowana przeze mnie sukienka. Spory dekolt, jeśli nie lubicie trzeba będzie nieco zszyć.
Brak komentarzy: